bmi ppm

Tak Nie

bmippm

Oblicz wskaźnik
masy ciała( BMI )podstawowej przemiany materii ( PPM )

Wiek
Waga
kg
Wzrost
cm
175 176 178 179 180 181 182 183 184 185 186

Test nawyków

  • Czy zjadasz 5 posiłków dziennie?
  • Czy uważasz, że Twoje posiłki są zdrowe i lekkostrawne?
  • Czy wypijasz przynajmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie?

Wynik Twojego Testu

20.41

  • niedowaga
  • waga prawidłowa
  • nadwaga
  • otyłość

Formularz kontaktowy

Wybrane Centrum Naturhouse skontaktuje się z Tobą

  • Twoja wiadomość została wysłana pomyślnie.

Jeden kilogram mniej, jedno spełnione marzenie więcej - Monika Sęk schudła 35 kg

Monika Sęk, 34 lata, 160 cm wzrostu

Waga przed dietą: 99 kg
Waga po diecie: 64 kg

Czas trwania diety: 9 miesięcy, poprzedni rozmiar: 54, obecny rozmiar: 38
STRACIŁA 35 kg, schudła o 8 rozmiarów

Kiedy Monika Sęk wychodziła za mąż sześć lat temu, ważyła 63 kilogramy. Leniwy tryb życia, kolacje z mężem szybko sprawiły, że przybyło jej 10 kilo. Potem ciąża dodała kolejne kilogramy, które po powrocie do pracy i aktywnego trybu życia wcale nie zniknęły. Przeciwnie: nie wiadomo jak i kiedy młoda kobieta osiągnęła wagę 99 kilogramów.

Zdawała sobie pani sprawę z nadwagi?
Wiedziałam, że jestem gruba, ale nie wiedziałam, że aż tak. Dopiero gdy w zeszłym roku obejrzałam filmy z wakacji, dotarło do mnie, jak wyglądam. Byłam wstrząśnięta! Ale czułam się źle już od dawna. Zamiast wychodzić do ludzi, wolałam siedzieć w domu, bo w porównaniu z innymi kobietami wyglądałam jak Kopciuszek: one były pięknie ubrane, a ja... Ciuchy w moim rozmiarze miały styl babciny. Miałam monstrualny biust i równie wielkie kompleksy. Na szczęście siostra męża powiedziała: „Jeszcze sobie poszalej, a po urlopie dam ci kontakt do dietetyka. Moja koleżanka po 100 nieudanych dietach wreszcie chudnie". Wróciłam z wakacji w niedzielę, w poniedziałek zadzwoniłam do Naturhouse, a we wtorek byłam już w gabinecie.

Jakie były wrażenia z pierwszej wizyty?
Na miejscu zobaczyłam plakat: „Sylwia, minus 21 kilo". Pomyślałam: „To niemożliwe, to musi być jakieś oszustwo". Ale byłam zmotywowana i postanowiłam spróbować. Pomoc Naturhouse to jedna z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły.

Szybko pani chudła?
Na początku tak - co tydzień prawie 3 kilo, choć początkowo traciłam głównie wodę. Potem tygodniowo ok. kilograma. Moim marzeniem była waga 70 kilo, ale tak łatwo było wytrzymać na diecie, że osiągnęłam lepszy wynik. Poza tym nie nazwałabym tego dietą, która kojarzy mi się z głodówką. To raczej zmiana myślenia o jedzeniu i nawyków żywieniowych, których nauczyłam się od pani Karoliny. Odchudzanie nabrało tempa, gdy zaczęłam codziennie ćwiczyć co najmniej pół godziny na rowerze stacjonarnym, twisterze, skakance. 

Podobno smakowały pani proponowane przez dietetyka potrawy?
Bardzo! I nie tylko mnie. Zanim zaczynałam posiłek, każdy, kto wchodził do kuchni, próbował i konstatował: „Jakie to dobre". Potrawy dietetyczne mogą być smaczne. I wcale nie trzeba jeść mało. Początkowo w pracy padało pytanie: „Kto się odchudza, bo chyba nie Monika?" - mój talerz był zawsze największy. 

Znajomi chwalą efekty?
Wielu mnie nie poznaje. Koleżanki w pracy bardzo mnie wspierały. Teraz wołają na mnie „chudziak", choć wydaje mi się, że nie jestem jeszcze szczupła. Mówią: „Dosyć tego odchudzania, nie wyglądasz już jak kobieta, ale jak dziewczynka". Ludzie mówią, że nigdy nie byłam tak szczupła jak teraz. 

Zmiany w jadłospisie zagościły na stałe?
Tak. Nie chcę zmarnować tego, co wbijała mi do głowy pani Karolina. Ale „zmądrzał" także mój organizm: kiedy skusiłam się na kabanosa, musiałam to odchorować. To, co jadłam kiedyś, już mi nie służy i nie smakuje.

Korzysta z wiedzy dietetyków
Pani Monika jest cały czas w kontakcie z dietetykiem z Naturhouse. Konsultuje wprowadzenie do menu każdego nowego artykułu: pyta, co może jeść i czy jest to zgodne z tym, czego się nauczyła. Wie, że warto słuchać. I dzieli się z innymi zdobytą wiedzą. Kiedy koleżanki jedzą przy niej pączki czy batony, stanowczo reaguje: „Co robisz, przecież wyrządzasz sobie krzywdę". Chce uchronić bliskich przed błędami, za które sama zapłaciła wielką cenę.

Autor artykułu

Naturhouse

Zmień swoje życie raz na zawsze!

UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ

Gratulacje!

Zapisałeś się do newslettera. Aby mieć pewność, że otrzymasz nasze wiadomości, dodaj nas do swojej książki adresowej. Aby zrezygnować z otrzymywania od nas wiadomości e-mail, wystarczy kliknąć łącze anulowania subskrypcji widoczne w dolnej części wszystkich wiadomości.