bmi ppm

Tak Nie

bmippm

Oblicz wskaźnik
masy ciała( BMI )podstawowej przemiany materii ( PPM )

Wiek
Waga
kg
Wzrost
cm
175 176 178 179 180 181 182 183 184 185 186

Test nawyków

  • Czy zjadasz 5 posiłków dziennie?
  • Czy uważasz, że Twoje posiłki są zdrowe i lekkostrawne?
  • Czy wypijasz przynajmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie?

Wynik Twojego Testu

20.41

  • niedowaga
  • waga prawidłowa
  • nadwaga
  • otyłość

Formularz kontaktowy

Wybrane Centrum Naturhouse skontaktuje się z Tobą

  • Twoja wiadomość została wysłana pomyślnie.

Eksperci Naturhouse - Patrycja Kłósek i Mirela Kurpas

Patrycja Kłósek - dietetyk w punkcie Naturhouse w Siemianowicach Śląskich

 

Zrzucamy ciepłe ubrania, zaczynamy eksponować ciało. I widzimy, że nas trochę przybyło. Co robić? Warto rozpocząć kurację odchudzającą. Dzięki niej w lecie żadne bikini nie będzie już straszne

 

Czy wiosną więcej osób zgłasza się do Państwa po nową sylwetkę i zdrowie?

Zdecydowanie tak. Wiosenne ubrania pokazują więcej, wakacyjne wyjazdy też mobilizują. Dlatego dużo osób podejmuje kurację odchudzającą już w styczniu i lutym.


To możliwe, by do urlopu zyskać wymarzoną sylwetkę?

Oczywiście, że tak. Trzeba być tylko dobrze zmotywowanym.

 

Ale jak zrobić to zdrowo?

Przede wszystkim trzeba wprowadzić racjonalne odżywianie. Diety-cud, monoskładnikowe, głodówki, doprowadzają do zakwaszenia organizmu, zubożenia składników odżywczych, witamin i soli mineralnych. Efekt odchudzający jest, ale na krótko. Tymczasem 5 posiłków dziennie, zbilansowana dieta, kontrola dietetyka to jedyna metoda na zdrowe odchudzanie.

 

Może wiosną po prostu łatwiej schudnąć?

Rzeczywiście tak jest. Piękna pogoda lepiej nas nastraja. Więcej się ruszamy, pijemy więcej wody mineralnej. Jednak warto pamiętać, że na dbanie o siebie zawsze jest dobra pora roku.

 

Dlaczego ten pierwszy krok w odchudzaniu jest taki trudny?

Każdy ma obawy przed pierwszą wizytą u dietetyka. Samo ważenie bywa bardzo stresujące dla klientów. Ale zawsze powtarzam, że już samo przyjście do nas jest wielkim osiągnięciem. Ale od samego przyjścia do Naturhouse nikt jeszcze nie schudł… Moim zadaniem jest uświadomić osobie otyłej, że powinna się odchudzać. Najczęściej rozmawiamy o konsekwencjach zdrowotnych nadmiernej masy ciała. Często pytam o samopoczucie. Bardzo ważna jest również dobra współpraca dietetyka i klienta. Zawsze jestem szczera z moimi podopiecznymi i oni o tym wiedzą. Czasami ciężko jest im się pogodzić z prawdą. W takich chwilach muszę być dla nich wsparciem. Bo dietetyk nie tylko uczy zasad dobrego odżywiania i układa dietę, ale musi być też bardzo dobrym psychologiem.

 

Jak wyglądała kuracja pani Joli?

Były chwile wielkiej radości, ale były też łzy. Pani Joli też zdarzały się potknięcia, podjadanie. Ale zawsze pamiętała o naszym celu i każdego dnia do niego dążyła. Zawsze była ze mną szczera i informowała mnie o wszystkich swoich problemach dietetycznych. Pani Jola to jedna z naszych klientek, która przeszła ogromną metamorfozę. Na początku kuracji była cichą, skromną osobą z dużymi kompleksami. Dziś może z przyjemnością patrzeć w lustro, bo jest młodą, bardzo atrakcyjną kobietą, która lubi rozmawiać i uśmiechać się.

 

Jakie suplementy diety stosowała pani Jola?

Stosowałyśmy głównie Drenant plus i Fluicir. To są fiolki, które działają moczopędnie, pobudzają drenaż limfatyczny i działają oczyszczająco.

 

Co czuje Pani, gdy widzi wagowe sukcesy swoich podopiecznych?

Czuję ogromną satysfakcję. Dzięki temu, że moi klienci mają tak ogromne efekty, każdego dnia z przyjemnością wstaję do pracy.

 


Mirela Kurpas - franczyzobiorca w punkcie Naturhouse w Siemianowicach Śląskich

 

Czy rodzina, która odchudza się z pomocą dietetyczki, może zainspirować do otwarcia nowego biznesu? Okazuje się, że tak. A czy biznes może być ważną misją? też tak!

 

Od jak dawna prowadzi Pani Centrum Dietetyczne Naturhouse w Siemianowicach Śląskich?

Razem z mężem pracujemy tu już dwa lata. Kiedyś zażartowaliśmy, że będzie taniej, jeśli otworzymy własny punkt, ponieważ w Naturhouse odchudzała się połowa naszej rodziny (a rodzinę mamy bardzo liczną). No i tak od żartu do realizacji czasem tylko jeden krok. Żeby prowadzić taki biznes, trzeba lubić ludzi, chcieć im pomagać.

 

Czy tak jest także w Pani przypadku?

Nie jestem dietetykiem z wykształcenia, lecz temat zdrowia, zdrowego stylu życia jest mi bardzo bliski. Uwielbiam śledzić postępy naszych pacjentów. Z premedytacją mówię „pacjenci” nie „klienci”, bo tak właśnie o nich myślę, kiedy patrzę, jak pięknieją i bardzo często również zdrowieją. Jak nabierają chęci do życia, do wychodzenia z domu i pokazania się światu. A wielu, bardzo wielu z nich przez nadwagę straciło radość życia i miało poważne problemy ze zdrowiem.

 

Kogo zapamiętała Pani najbardziej?

Już dwukrotnie organizowałyśmy spotkania „Kobiece Siemianowice”. Na ostatnim nasze trzy byłe pacjentki występowały jako modelki. Jedną z nich była właśnie pani Jola, ale ja chciałam też powiedzieć o pani Bożence. Odchudzoną widziałam ją wielokrotnie, ale kiedy zajęły się nią współpracujące z nami dziewczyny: fryzjerka, makijażystka i brafitterka, to ja jej po prostu nie poznałam! Pani Bożenka jest już starszą osobą (ma więcej niż 60 lat) i nigdy się nie malowała, więc odpowiednio dobrany makijaż w połączeniu z nową energią po kuracji zdziałały cuda. Po spotkaniu pani Bożenka ze wzruszeniem powiedziała mi, że warto było dożyć takiego wieku, by poczuć się piękną.

 

Nawet po zakończonej kuracji mają więc Państwo serdeczny kontakt ze swoimi dawnymi podopiecznymi.

Oczywiście. Nasi pacjenci bardzo często już po zakończonych kuracjach przychodzą do nas, by się pochwalić, że ciągle dają radę i coraz mniej wysiłku ich to kosztuje, bo bardzo polubili nowych siebie i swoje nowe życie.

Autor artykułu

Naturhouse

Zmień swoje życie raz na zawsze!

UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ

Gratulacje!

Zapisałeś się do newslettera. Aby mieć pewność, że otrzymasz nasze wiadomości, dodaj nas do swojej książki adresowej. Aby zrezygnować z otrzymywania od nas wiadomości e-mail, wystarczy kliknąć łącze anulowania subskrypcji widoczne w dolnej części wszystkich wiadomości.