Jeden kilogram mniej - jedno spełnione marzenie więcej - Marzena Antonowicz schudła 60 kg!

OD KOMPLEKSÓW DO PEWNOŚCI SIEBIE

Nadwaga potrafi uprzykrzyć życie. Ogranicza sprawność ruchową, pogarsza zdrowie, pozbawia wiary w siebie i drastycznie obniża samoocenę. Nie ukrywajmy, w przypadku kobiet ważną rolę odgrywa również wygląd zewnętrzny, pozostawiający wiele do życzenia. Kiedy więc dieta zmniejsza nasz rozmiar, życie również zmienia się o 180 stopni, oczywiście na plus.

Teraz albo nigdy! Tak bohaterka rozpoczęła swoją reedukację żywieniową z Naturhouse. Do podjęcia tej decyzji skłoniła Marzenę otyłość, która nie tylko ograniczała jej sprawność ruchową, ale też wpływała negatywnie na samoocenę. Do odchudzania ze specjalistą Naturhouse zachęcił ją znajomy, a raczej zgubione przez niego w wałbrzyskim punkcie kilogramy.

–Zobaczyłam na własne oczy efekty waszej kuracji, zostałam uświadomiona, na czym będzie polegać zmiana diety, przekonałam się, że nie jest to aż takie trudne – wspomina Marzena. W pierwszej fazie odchudzania bohaterka musiała przyzwyczaić się do mniejszych porcji żywieniowych i odstawienia ciężkich, smażonych potraw, takich jak ulubiony kotlet schabowy w panierce. Jednocześnie dietę zdominowały zdrowe produkty. – Do momentu pierwszej wizyty w moim codziennym menu nie pojawiały się owoce, warzywa czy też jogurty. Teraz właściwie nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie jeść tych produktów – dodaje Marzena.

Pierwsze osiągnięte efekty skutecznie motywowały i dodawały wiary w siebie. – Uwierzyłam, że z pomocą pani dietetyczki i z moją motywacją jestem w stanie zgubić kilogramy – zwierza się bohaterka. Przyznaje również, że jej spektakularna metamorfoza zmieniła jej życie o 180 stopni. – Uwierzyłam w to, że mogę wyglądać dobrze i zdrowo. Moja samoocena wzrosła, jestem pewniejsza siebie, nie wstydzę się wyjść z domu. Jestem po prostu szczęśliwa, a zarazem dumna z samej siebie. Zanim trafiłam do Centrum Dietetycznego Naturhouse, byłam zakompleksioną kobietą. Obecnie jestem kobietą, która uwierzyła w siebie – dodaje z uśmiechem.