bmi ppm

Tak Nie

bmippm

Oblicz wskaźnik
masy ciała( BMI )podstawowej przemiany materii ( PPM )

Wiek
Waga
kg
Wzrost
cm
175 176 178 179 180 181 182 183 184 185 186

Test nawyków

  • Czy zjadasz 5 posiłków dziennie?
  • Czy uważasz, że Twoje posiłki są zdrowe i lekkostrawne?
  • Czy wypijasz przynajmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie?

Wynik Twojego Testu

20.41

  • niedowaga
  • waga prawidłowa
  • nadwaga
  • otyłość

Formularz kontaktowy

Wybrane Centrum Naturhouse skontaktuje się z Tobą

  • Twoja wiadomość została wysłana pomyślnie.

Justyna
23 kg mniej!

Podstawowe informacje

  • waga przed kuracją88 kg
  • waga po kuracji65 kg
  • czas trwania kuracji7 miesięcy
  • wiek14 lat
  • wzrost-cm

Schudła 23 kg

Zaprezentowane rezultaty to wyniki indywidualne poszczególnych osób. Osiągnięcie takich samych efektów podczas odchudzania przez innych nie jest gwarantowane. Zdjęcia i informacje zamieszczone na stronie są autentyczne.

Przed

88 kg

Po

65 kg

Historia metamorfozy

„Nie wyobrażam sobie wrócić do dawnych nawyków”

Czasem im więcej przeszkód napotykamy po drodze, tym szybciej docieramy do celu. I zwycięstwo znacznie lepiej smakuje...

Justyna nie miała łatwego dzieciństwa. Najpierw zachorowała na sepsę, w wyniku czego jedna nerka przestała pracować. To z kolei doprowadziło do poważnej niewydolności moczowodu. I kiedy w wieku siedmiu lat zaczęła w szybkim tempie przybierać na wadze, jej problemy zdrowotne do tego stopnia się nasiliły, że lekarz zalecił, by się odchudziła, bo inaczej nie jest w stanie przeprowadzić zabiegu rekonstrukcji moczowodu.

– Polecił, by zaczęła jeść sałatę, popijając ją wodą, więc postanowiłam poszukać pomocy u dietetyka – Teresa Roczkowska dodaje, że córka już od jakiegoś czasu zmagała się z nadwagą, widziała, że jest „większa” od rówieśników i bardzo chciała to zmienić, więc wizyta u lekarza tylko pomogła jej podjąć decyzję.

Do Naturhouse trafiła z polecenia kuzynki mamy, która wcześniej skorzystała z kuracji. W trakcie trwającej siedem miesięcy diety nie obyło się bez kryzysów, ale z pomocą mamy i dietetyka udało się je w porę zażegnać. A teraz Justyna już nie wyobraża sobie wrócić do dawnych nawyków. I w dodatku metamorfozę przeszła cała jej rodzina. Pod koniec kuracji na wizytę w Naturhouse szła z mamą i starszą siostrą, które widząc, jak świetnie sobie radzi na diecie, same postanowiły zmierzyć się z nadwagą. – Justyna tak pięknie zeszczuplała, że nam też zamarzyło się lepiej wyglądać. W dodatku potrawy, które dla niej przygotowywałam, były bardzo smaczne, więc zaczęłyśmy we trzy przestrzegać zaleceń dietetyka. Ja schudłam dwadzieścia kilogramów, a druga córka – dziesięć – opowiada pani Teresa.

Nie tylko najbliżsi wspierali Justynę, ale również koleżanki ze szkoły, które jak tylko dowiedziały się, że się odchudza, pilnowały, by nic jej w tym nie przeszkodziło. Jak chciała zjeść coś słodkiego, to przypominały, że szkoda byłoby zaprzepaścić to, co już osiągnęła. Kupiły jej nawet koszulkę z napisem „Nie dokarmiać!”. – Pamiętam, jak nauczyciel wychowania fizycznego, widząc, jak Justyna się zmienia, zaniepokoił się, czy przypadkiem nie jest chora – wspomina pani Teresa.

Nawet ubiegłoroczny wyjazd na kolonię letnią nie przeszkodził jej w kontynuowaniu diety. Z pomocą opiekunów kolonii trzymała się wszystkich zaleceń dietetycznych.

Z nowych potraw, które poznała dzięki kuracji, najbardziej zasmakował jej kurczak curry – mogłaby go jeść nawet codziennie. Zresztą przepisem na ulubioną potrawę podzieliła się również z koleżankami z klasy. – Kiedyś Justyna krępowała się wyciągnąć kanapkę w szkole, bo nie wiedziała, jak odbiorą to rówieśnicy, dziś bez problemu dzieli się z koleżankami pomysłami na dietetyczne potrawy – mówi pani Teresa.

Wraz z każdym gubionym kilogramem dziewczynka stawała się pewniejsza siebie i poprawiała się jej kondycja fizyczna. O ile wcześniej ciężko jej było ćwiczyć na zajęciach z WF-u, ruch sprawiał jej dużą trudność, to po kuracji zapisała się dodatkowo na basen i zumbę. I czerpie z tego wiele przyjemności. – Justyna bardzo dojrzale, jak na swój wiek, podeszła do diety. Zaczynała się odchudzać, jak miała 12 lat, a wcale nie trzeba było jej do tego jakoś specjalnie nakłaniać. Sama bardzo się pilnowała – podkreśla Joanna Antolec, dietetyk z Naturhouse.

Zwykle po kuracji poprawiają się parametry zdrowotne, i tak też stało się w przypadku Justyny, ale – już w trakcie diety – okazało się, że cierpi na jeszcze jedno schorzenie, które otyłość zamaskowała – kifozę. Teraz jednak może ją skutecznie rehabilitować. Pomimo tylu przeszkód Justyna jest żywiołową i energiczną nastolatką, która nie skupia się na trudnościach, ale cierpliwie je pokonuje, dążąc do upragnionego celu.

Zmień swoje życie raz na zawsze!

UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ

Gratulacje!

Zapisałeś się do newslettera. Aby mieć pewność, że otrzymasz nasze wiadomości, dodaj nas do swojej książki adresowej. Aby zrezygnować z otrzymywania od nas wiadomości e-mail, wystarczy kliknąć łącze anulowania subskrypcji widoczne w dolnej części wszystkich wiadomości.